Jump i Canopy!

dzisiaj to przegielysmy chyba totalnie! wyglada to juz jak kryzys wieku sredniego:)))))))
bo jak inaczej mozna nazwac najpierw skok z mostu 70 metrowego  (swing jump, nie bungy) a potem jeszcze na dokladke zjazd (canopy po tutejszemu) na linie nad kanionem ok 1000 metrow!
Asia do skoku podchodzila pare raze... ale ja sie wogole nie dziwie bo jak tam usiadlam to mnie tez mocno zgielo.... Natomist Monia ktora byla naszym komentatorem powiedziala, ze nie moge zrobic tego Asi ktora wczoraj na to zapisalam a teraz nie skocze:)))) no wiec tez skoczylam:)))
na zjazd na linie nad kanionem Monia zostala wystawiona na pierwszy strzal i oczywiscie zaliczyla go !
wyglada, ze limit przezyc na Banos wyczerpalysmy i najwyzszy czas sie stad zwijac wiec jutro z rana wyjezdzamy w podroz nad ocean aby jeszcze przed powrotem do zimnej, wietrznej i deszczowej Polski pomoczyc troche i wygrzac tylki!;))))

przygotowania na moscie

 Asia prawie gotowa do skoku:)))) pare razy siadla zanim poleciala:) troche jej tez pan pomagal:)))

przygotowania do skoku !!! - zywy obraz

i Asia juz po:)

i zywy obraz ze skoku Magdy... niestety musicie sobie przekrecic monitorki albo patrzec bokiem (bo nie mamy czasu na obrabianie filmu) ale i tak oddaje to co tam sie dzialo:))))



troche inne ujecie mostu z ktorego skakalysmy

a tu na zywo obraz z przygotowan do zjazdu - Canopy

Monia w przygotowaniu

 trasa zjazdu - prawie 1 km zjazdu

no i Monia wystartowala!!!!!



i obraz na zywo ze zjazdu!




na koniec jeszcze dwa - juz dla nas na prawde lightowe zdjecia z powrotu do Banos... aczkolwiek przeciskac sie troche trzeba bylo:)))

buziaki
MMJ